Galeria hoteli » Hiszpania » Costa del Sol » Marbella Playa

Ocena wyżywienia: Ocena pokoi: Ocena położenia:

Hotel Marbella Playa – Hiszpania Enklawa zieleni, sympatyczny i ładnie położony kompleks hotelowy w stylu wioski Andaluzyjskiej, w parterowych domkach przy samej plaży, ale jest również główny hotelowy budynek z restauracją, sklepikiem, automatami, fryzjerem, spa. Przecudna roślinność z całego świata, pięknie utrzymana wokół każdego z domków na całym terenie. Bar przy basenie, scena, boiska do gier i zabaw, trochę alejek. Basen świetny - 1m głębokości w mniejszej części i w drugiej, większej – do 1,60 – 170 m z fajną ścianą - wodospadem, jedna zjeżdżalnia. Bardzo rygorystyczne warunki do korzystania. Nie wolno grać w piłkę, używać „dmuchańców”, siedzieć na krawędzi basenu, skakać do wody – ciągle słychać gwizdek ratowników. Plaża publiczna, wyjście z hotelu nad morze przez bramkę elektroniczną z kluczem hotelowym. Trochę to było uciążliwe. Pokoje niezbyt duże, w stanie max. dobrym, ale jest wszystko co potrzeba, jest czysto, ręczniki wymieniane codziennie, pościel co kilka dni - aczkolwiek "ząb" czasu tam widać dosyć duży. Przynajmniej nam się trafił taki pokój. Zamiast obiecanego tarasu/balkonu, było też tylko otwierane balkonowe okno, całe okratowane od góry do dołu, za którym był bardzo uczęszczany chodnik. Ręczniki plażowe za kaucją – wymieniane na świeże za dodatkową opłatą. Hotel usytuowany kilkaset metrów do głównej drogi (po drodze kilka mniejszych hoteli), przy której jest mały market, bar chiński, stacja benzynowa, sklepiki. Dojazd do miasta możliwy komunikacją miejską lub dojście plażą, promenadami. Przystanek około 500 m od hotelu przy głównej drodze. W najbliższej okolicy nie było nic ciekawego. 99% gości to Hiszpanie. Było tylko kilka rodzin z Polski i jedną spotkaliśmy z Czech. Obsługa (oprócz recepcji) praktycznie nie mówi w żadnym innym języku niż hiszpański, animatorzy również nie, no ale jakoś … można się dogadać J Jeśli chodzi o posiłki, to głodni nie chodziliśmy, każdy coś dla siebie znalazł, ale był bardzo mały wybór jeśli chodzi o regionalną kuchnię. Fajerwerków smakowych niestety też nie było. Generalnie jedzenie (gotowe potrawy) takie sobie… Dzieci ratowały się owocami i popołudniową pizzą w barze. Ale za to, wycieczki z Rainbow super ! Byliśmy w Maroku jeden dzień i w Caminito del Rey - MEGA wrażenia, naprawdę warto - bardzo polecamy ! Jeśli ktoś lubi giga gwar i hałas, zawsze i wszędzie od świtu do nocy - to będzie się bawił świetnie J Mnie to trochę męczyło. No, ale to Hiszpania przecież :) Generalnie polecamy. Dla rodzin z dziećmi ok.