Galeria hoteli » Egipt » Sharm el Sheikh » Rehana Royal Beach

Ocena wyżywienia: Ocena pokoi: Ocena położenia:

Niniejsza opinia powinna być o hotelu, więc od tego zacznę. W dalszej części będzie kilka porad jak zaoszczędzić parę groszy :) Że hotel jest duży to z pewnością już wiesz. Goście rozlokowani są w ośmiu budynkach. Niezależnie, w którym będziecie mieszkali będzie blisko do basenu. Są one rozmieszczone przy każdym budynku. Warto jednak wiedzieć, gdzie jest budynek restauracyjny i baseny ze zjeżdżalniami dla dzieci. Jeżeli zależy Wam na bliskości tych obiektów proście w recepcji o zakwaterowanie w budynku nr 2, ewentualnie 3. 20$ w paszporcie gwarantuje pozytywne rozpatrzenie prośby :). Pokoje są duże - 35m2. Czystość pokoi oraz terenu hotelu docenia się po wyjechaniu np. do Nama Bay. Po powrocie nie mieliśmy już żadnych zastrzeżeń i skończyliśmy porównania do europejskich pięciu gwiazdek ;) Do Nama Bay jest 25km. Hotel oferuje busa za 6 USD od osoby w dwie strony. Taksówkarze chcieli 10-12 USD w jedną. Ostatecznie jechaliśmy za 7 w jedną i za 7 w drugą stronę. Generalnie starajcie się płacić funtami egipskimi (EGP). Wychodzi taniej. W hotelu znajduje się automat pozwalający wymienić USD i EUR na EGP. Unikajcie go! Podczas naszego pobytu (pierwsza połowa sierpnia 2013) oficjalny kurs wymiany wynosił 1 USD = 6,99 EGP. Automat pobierał 1,99 EGP prowizji od każdego USD. 28,5% prowizji. Rozbój w biały dzień! Po wyjściu z hotelu, w ciągu sklepów po prawej stronie jest bankomat, w którym można wypłacić EGP. W sklepikach hotelowych oraz tych na zewnątrz mówcie po polsku. Gdy odzywałem się po angielsku ceny rosły o około 40%. Jeden ze sprzedawców przyznał otwarcie, że dla angielskojęzycznych jest drożej, bo ich na to stać. Mając nadzieję, że powyższe uwagi się Wam przydadzą życzę udanego wypoczynku.