Galeria hoteli » Włochy » Sycylia » Le Dune Beach Club
100 %
Ocena ogólna
Ocena pokoi:
Ocena położenia:
Małe domki położone w bardzo zadbanym ogrodzie. Hotel ogrodzony, bezpieczny - polecam dla rodzin z dziećmi, które mogą biegać same po całym terenie. Hotelowa plaża, ratownik, leżaki zawsze dostępne, bezpłatne. Basen z ratownikiem w godzinach "otwarcia", też zawsze było kilka wolnych leżaków. Pokoje czyste, dokładnie sprzątane. Duża restauracja, bardzo sprawna obsługa, prawie nie mówiąca po angielsku. Menu dla dzieci, codziennie inne spaghetti, owoce morza. Dużo owoców. Polecam wszystkim z wyjątkiem wielbicieli hałaśliwych kurortów.
Ocena pokoi:
Ocena położenia:
W Le Dune Beach Club byliśmy z Mężem we wrześniu 2016 roku. Hotel bardzo przyjemny, w stylu wioski (bungalowy), duża przestrzeń oraz dużo zieleni. Ogromnym atutem jest szeroka, piaszczysta plaża położona bezpośrednio przy hotelu, co na Sycylii nie jest zbyt często spotykane, dodatkowym plusem są dostępne bezpłatnie leżaki z parasolami. Sympatyczna obsługa i animatorzy. Bardzo pyszne jedzenie-urozmaicone kolacje: owoce morza, ryby, różne rodzaje dań mięsnych i makaronów- każdy znajdzie coś dla siebie- czyli wszystko zgodne z tym co polecała nam ekipa Okno na Świat :) Hotel położony w bardzo spokojnym miejscu, z daleka od zgiełku miast - co dla jednych może być atutem dla innych wadą (najbliższe miasteczko oddalone jest ok 30 min. spacerem, można również wypożyczyć w recepcji hotelu rowery). Minusem był obowiązek wchodzenia do basenu w czepku, chociaż na szczęście nie zawsze była zwracana uwaga przez ratownika na ten obowiązek. Hotel serdecznie polecamy szczególnie osobom, które chcą wypocząć w spokojnym i cichym miejscu.
Ocena pokoi:
Ocena położenia:
Hotel odwiedziliśmy jeszcze przed samym szczytem sezonu 08.05- 15.05.2016 roku i niestety zapewne tez z tego tytułu moja ocena będzie zaniżona, aniżeli większość opinii o hotelu które miałem przyjemność czytać przed wyjazdem. Plusy: >Mało ludzi , 40 osób łącznie z nami , cisza spokój, pusta plaża, głównie nasi rodacy. > Brak kolejek w barze i restauracji. > Spokój na basenie choć dość chłodno wokół więc i z basenu nie bardzo korzystaliśmy ( akurat trafiliśmy na mocno wiejący Sirocco ale to tak przy okazji :) > Obsługa zawsze pomocna, plus dodatkowy na barze Pani z PL , miła sympatyczna, doradzi wam co zobaczyć , jak taniej itp . Reszta obsługi również od recepcji po restauracje / wykluczył był cleaning / niestety. > Kort tenisowy, animator dla dzieci był nawet wcześniej choć przedstawień wiadomo przed szczytem sezonu brak > Oferta barowa i obsługa super, wieczorem muzyka na żywo , świetny głos wykonawcy - dodawał otuchy temu miejscu w ten ponury jeszcze wtedy okres. <Minusy > > Daleko od najbliższego sklepu - to nie wada bo to wiedzieliśmy ale że sklepik hotelowy będzie nie czynny to już nie. Potem po kilku dniach czynny ale bez podstaw : tylko woda i cuchy i pamiątki ;/ W barze brak opcji zakupienia lodów , w restauracji tez ich nie było. A więc wędrówki po lody było z dzieckiem częstą opcją - na zapas ciężko wziąć bo jednak spacer zajmuje ok 45 minut do najbliższego Torre Faro.- Z dzieckiem ciężka więc sprawa ;/ >W trakcie , znaczy na stracie pobytu drugie dnia jeszcze Panowie kończyli remont naszego pokoju , szkoda że bez uprzedzenia;/ >W pokojach zapach nie przyjemny. kanalizacja dała o sobie znać codziennie;/ >Kuchnia tak wcześniej chwalona nie powaliła na kolana, dodam że bardzo słaby wybór dań poza kolacja powitalną Choć pojawiały się owoce morza kilka razy, to w szczegółach pomijając : śniadania monotonne przez 7 dni to samo w ofercie. lunch lekko zmiennie ale smakowo podobnie jak i kolacja- mocno przeciętnie. Bardzo przeciętnie jak na kuchnię włoską... Niemożność domówienia czegoś z karty była dodatkowym minusem , nawet odpłatnie = powody bliżej nieznane do dziś. >Plaża hotelowa nie gotowa na gości, wszystko lekko wystawione , brudne , rozpadające się leżaki. W SUMIE i tak zimno więc mało kto korzystał przez pierwsze 3 dni , pewnie z tego założenia również wyszła dyrekcja hotelu. Ponadto wysyp meduz akurat w tym okresie dodaje jako ciekawostkę . Plaża duża , szeroka jednak same wejścia kamieniste. idealna dla zbieraczy muszli różnego rodzaju. > Wyjazd odbył się z Net Holiday. Sama wioska ok, przystanek autobusowy przy hotelu jednak zalecam sprawdzac powroty bo małe ominięcie autobusu i spacer 10 km do hotelu - choć był przyjemny to jednak może się okazać męczący dla pewnych osób a złapanie taksówki to raczej cud przed sezonem:) Polecam wycieczkę Palermo - Cefalu - miazga :) oraz Śladami Ojca Chrzestnego - dla mnie magia :) Akurat tu pogoda była sprzymierzeńcem - na zwiedzanie maj to idealna pora, Ponadto owoce , kwiaty :) Klimat super . Sensownie prowadzone wycieczki nie mam zastrzeżeń. Hotel też polecam ale zapewne w sezonie, pogoda i oferta hotelu zapewne sensowniejsza. Choć wydaje mi się że koszt hotelu jest nieadekwatny do tego co nam zaoferowano w maju :) Na Sycylię wrócimy zapewne nieraz i sama lokalizację polecam ") Widoki niesamowite, tunele, mosty, góry, przestrzenie zieleni mieszają się niesamowicie.
Ocena pokoi:
Ocena położenia:
Kilka słów a'propo hotelu - hotel bardzo zadbany, dużo zieleni, kwiatów, trawniki skoszone jak od linijki, z każdej części blisko do baru, restauracji itp. - pokoje codziennie sprzątane - przestronne pokoje, widać że odnawiane - 2-pomieszczeniowe z tarasami, standardowe z małym "mikro tarasikiem" - w każdym pokoju klimatyzacja, suszarka, codziennie wymieniane są ręczniki, nawet jak nie leżą na ziemi, ok 6 sztuk, 3 rodzaje, kąpielowe, do rąk przy umywalce oraz średnie nie wiem po co :), lodówka - bardzo wygodne, duże łóżka - kablówka, polskie 2 kanały -hotel położony w spokojnym miejscu, najbliższe sklepiki, knajpki ok 15-20 min spacerem, jeździ jeden autobus 81/ powinien raz na 30-40 min ale raz się zdarzyło że 2h, jest jeszcze alternatywa przez Torre Faro nr. 79 i 25-30 min spacerek (zdecydowanie opcja nie dla rodzin z dziećmi, gdyż nie ma za bardzo chodników, a oprócz samochodów jest mnóstwo ćwiczących kolarzy) - plaża nazywana w ofercie karaibską, fakt jest czyszczona na odcinku hotelowym, jednak jest to piach mieszany, piasek i małe kamyczki, podczas przypływów kamieniste wejście do wody, plaża ciągnie się kilometrami ale jest momentami odrobinę zaśmiecona no cóż… Sycylia. Plażą można przejść niż do Torre faro i Capo Peloro - 2 najbliższe miejscowości Torre Faro- bardzo smaczne knajpki, typowy Sycylijski klimat, i Capo Peloro wzdłuż jeziora małego, ładniejsza miejscowość jest za tymi dwoma Ganziri- jezioro duże. Z tych 2 zbiorników łowione są liczne owoce morza, dlatego warto zjeść posiłek w okolicznych knajpkach, gdzie wszystko jest mega świeże. - dobre połączenie z Mesyną (o ile autobus przyjedzie) - osoby nastawione na zwiedzanie raczej tylko z samochodem ew. tak jak my z noclegami w innych miastach. - dla rodzin z dziećmi ok, niska zabudowa, ładna zieleń, większy brodzik, od razu z basenu przechodzi się na plaże, ciekawe animacje - leżaków nie za dużo, biorąc pod uwagę, że łączą je z Hotelem Capo Peloro, teraz w ostatnim turnusie było akurat - jedzenie smaczne, dużo owoców morza, śniadanie- dużo do wyboru- płatki, owoce, jogurty, dużo ciastek, rogalików, miody, 3 rodzaje wędlin i żółty ser, na ciepło jajecznica, bekon, parówki, dżemy, toster, warzywa, mają bardzo dobrą oliwę oraz codziennie świeże pieczywo kilka rodzajów... na pewno przez tydzień się nie nudzi chyba że ktoś je codziennie wszystko bo i tacy byli - na obiady i kolacje zawsze ryba + mięso, owoce morza, dużo antipasti, 2 rodzaje makaronów, jeden rodzaj zupy, sałatki- słyszeliśmy że nic sie nie powtarzało - ostatnia kolacja i obiad w dniu wyjazdu- rewelacja, same regionalne specjały, mule, kalmary, sałatki z ośmiornicy, dużo rzeczy z opuncji, karczochów, droższa wersja oliwek, smaczne wędliny, lokalne sery, jakość hotelowa ale nie najgorsza- miłe zaskoczenie na koniec - animacje raczej były wieczorne, muzyka na żywo, dyskoteki, w sezonie jest tego dużo więcej - oferta wycieczek fakultatywnych może być ale my nie korzystaliśmy, jeżeli ktoś jest rozgarnięty to samochód i oferta lokalna albo pociągi które o dziwo jeżdżą punktualnie Podsumowując hotel jak na włoskie standardy bardzo przyjemny, miła obsługa (opanowała nawet podstawy polskiego), smaczna kuchnia, ładna plaża, jest gdzie spacerować a rejs na Kalabrię i możliwość pozwiedzania i tej części Włoch to ogromny plus.
Ocena pokoi:
Ocena położenia:
Medal ma dwie strony. Hotel jest oddalony od miasteczka Torre Faro o 45 min. marszu. Jeśli ktoś pragnie hucznych zabaw i nocnych szaleństw, to niech szuka gdzie indziej. Ale jeśli woli spokojne korzystanie z uroków lata, to polecam. Oceny mogą być różnie postrzegane więc lepiej fakty a Ty, czytelniku sam zdecydujesz. Przyjazd ok. 22.30 (bo przejazd z lotniska ok. 2,5h). Jesteśmy akurat ok. 15 sierpnia więc witają nas balony, stoły zastawione lekkimi przekąskami i owocami, wino musujące. Potem kolacja: m.in. frutti di mare, butelka wina, potem pasta (uwaga: kolejna grupa za tydzień miała już tylko standartową kolację). Domek jak na zdjęciach wystarczający, klimatyzacja w cenie. Sprzątanie codziennie, wymiana ręczników w połowie tygodnia. Śniadanie od 7.30 do 9.30: szwedzki stół z wędlinami i serami + włoskimi rogalikami + jajecznica + bekon + kiełbaski. Obiad o 13.30-14.30: makarony, ryby, mięsa + sporo owoców. Kolacja: 20-21.30 podobnie i w większym wyborze bez owoców ale z ciastami. Dodatkowe menu dziecięce = kotleciki, smażone ziemniaki lub frytki, grzanki. Dystrybutor z wodą, sokami, napojami i winem białym i czerwonym (stołowe). Uwaga: oferta z obiadokolacją to konieczność czekania do 20tej a zakup pojedynczego posiłku poza ofertą = 15EUR. Plaża przylega do terenu, piaszczysta, duża, pasek kamieni tylko przy wejściu do morza. Ok. 70 parasoli, do nich po dwa łóżka plażowe (w cenie). Barek z napojami alkoholowymi (płatne zależnie od pakietu). Zajęcia dla dzieci i dorosłych: tańce, gry zawody, gimnastyka - do obiadu na plaży, potem w "amfiteatrze" lub na basenie (nie lubisz hałasu i disco - planujesz dzień "odwrotnie niż organizatorzy" ). Dojazd do miasteczka autobusem 2,60 EUR (w święto 3 kursy, w dzień powszedni mniej niż 10) lub rowerem (6EUR / dzień), których ciągle brakuje (chyba mają 3). Końcowy wyjazd o 22.30 - przyjazd na lotnisko ok. 1 w nocy, odlot do Warszawy 3.25 :-(
Cudowne miejsce. Skromne i maleńkie, ale za to bardzo czyste domki. Duży zadbany teren, piękna szeroka plaża, sympatyczna obsługa i raj dla dzieci, które mogą same biegać po całym terenie. To, co nas zdziwiło to ogromna różnica pomiędzy pierwszym tygodniem, kiedy w hotelu byli głównie Włosi, a drugim, kiedy zaczął się już sezon i było więcej Polaków. Przede wszystkim widać to było w zaangażowaniu animatorów i jedzeniu. Pierwszy tydzień naprawdę super, w drugim nadal dobre, ale już słabsze, mniej regionalnych rzeczy, owoców morza, nieuzupełniane desery, itp. Minus to niestety polskie animacje. Dziewczyny cudowne i zaangażowane, ale trudno wiele zdziałać, jeśli do dyspozycji mają kredki, kilka balonów i dziurawą piłkę. Włoskie dzieci dostawały plecaki z różnymi gadżetami i miały organizowane świetne zabawy. Niestety pomimo, że animatorzy byli hotelowi, nie zgadzali się na udział dzieci z innych krajów. Ogólnie Włosi traktowani są tam inaczej, ale to chyba wynika trochę z ich natury.